Napęd elektryczny kontra spalinowy

 

Koło 1910 roku samochody elektryczne praktycznie zniknęły z ulic, wyparte do niszowych zastosowań przez coraz popularniejsze samochody spalinowe. Dynamicznie rozwijająca się wówczas technologia spalinowa okazała się praktyczniejsza – używane w tamtych czasach baterie miały niewielki zasięg, a auta na prąd rozwijały małe prędkości. Ponadto oferta producentów samochodów elektrycznych była skierowana głównie do zamożnych mieszkańców miast. Do malejącego zainteresowania pojazdami na prąd przyczyniła się również masowa produkcja Forda T w latach 1908-1912. 

Prawdziwe zainteresowanie napędem elektrycznym pojawiło się dopiero po II wojnie światowej, a w rozwoju technologii pomogło wynalezienie tranzystora. Pod koniec lat 50. XX wieku producenci akumulatorów Exide zbudowali samochód wykorzystujący tę technologię. Pojazd mógł na jednym ładowaniu przejechać około 100 kilometrów i osiągał prędkość 96 km/h. W ciągu dwóch lat sprzedano 47 sztuk, a większość nabywców stanowiły firmy energetyczne ze Stanów Zjednoczonych.